Kierowcę manipulującego czasem pracy zatrzymali do kontroli lubuscy inspektorzy ITD. Kierowca używał karty kierowcy swojej szefowej i trybu „out” w tachografie. Kierowcę ukarano mandatami, a wobec przewoźnika wszczęto postępowanie administracyjne.

W piątek (28 maja 2021 r.) na drodze krajowej nr 24 koło Wierzbna inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego z Gorzowa Wielkopolskiego zatrzymali do rutynowej kontroli polską ciężarówkę. Podczas kontroli okazało się, że kierowca używał karty kierowcy szefowej oraz trybu „out” w tachografie. 20 maja gdy kierowca wykorzystał swój dzienny czas pracy wyjął on z tachografu swoją kartę kierowcy i zastąpił ją kartą szefowej. Natomiast następnego dnia, również po wykorzystaniu dziennego czasu pracy, wyjął swoją kartę z tachografu i uruchomił w tachografie tryb „out”. Trybu „out” w tachografie kierowca użył również 28 maja. Tym razem na początku dnia pracy. Kierowca wyjaśnił, że w ten sposób chciał zaoszczędzić czas na powrót do domu. Kierowca wszystkie te okresy, w których jego karta kierowcy pozostawała poza tachografem, zadeklarował wpisem manualnych jako odpoczynek. Pomimo niedozwolonych praktyk kierowcy kontrola wykazała, że dwukrotnie skrócił on wymagany regularny okres odpoczynku dziennego o ponad 3 godziny oraz przekroczył maksymalny czas prowadzenia pojazdu bez przerwy o 17 minut.

Za stwierdzone naruszenia kierowcę ukarano mandatami karnymi w łącznej wysokości 2750 złotych, a wobec przewoźnika zostanie wszczęte postępowanie w sprawie nałożenia kary pieniężnej.