Kierowca ciężarówki użył magnesu do zakłócenia właściwego działania tachografu. Inspektorzy lubuskiej Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali jemu prawo jazdy. Bez prawa jazdy pozostanie on przez najbliższe trzy miesiące. To nie jedyna konsekwencja użycia magnesu.

We wtorek (11 stycznia 2022 r.) na ekspresowej „trójce” koło Gorzowa Wielkopolskiego inspektorzy lubuskiej Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali do kontroli polską ciężarówkę, którą przewożono bloczki betonowe z okolic Goleniowa do Rakoniewic.

W trakcie kontroli czasu pracy kierowcy i okazanych dokumentów stwierdzono, że zestaw był załadowywany w momencie, gdy tachograf rejestrował rzekomy odpoczynek szofera. Kierowca przyznał, że przyłożył magnes do nadajnika impulsów i dokonał z nim załadunku.

Kierowcę ukarano mandatem i zatrzymano jego prawo jazdy. Bez prawa jazdy pozostanie on przez najbliższe trzy miesiące. Odpowiedzialność finansową poniosą również przedsiębiorca i osoba zarządzająca transportem w przedsiębiorstwie. Wobec nich zostaną wszczęte postępowania administracyjne w sprawie nałożenia kary pieniężnej. Ponadto kierowcy grozi również odpowiedzialność karna, ponieważ używany przez niego magnes powodował jednocześnie zatrzymywanie drogomierza ciężarówki.